Powietrza!! Czyli, jaką pompkę do roweru.

Rower oprócz oleju i smaru potrzebuje też powietrza. Dzisiaj napiszę dla Was trochę recenzji i spostrzeżeń dotyczącego tego zagadnienia jak i sprzętu.

Rodzaje pompek:

Pompki można podzielić na dwie podstawowe grupy, Ręczne i stacjonarne. Zacznijmy od stacjonarnej.

Jako szanujący się mechanik, będziesz szukał wytrzymałej konstrukcji z precyzyjnym manometrem. Jednym z producentów tych narzędzi to firma GIYO z Tajwanu. W swojej ofercie ma naprawdę dużo asortymentu i nie jestem w stanie wszystkiego opisać, ale skupie się na tych, których  miałem możliwość używać.

GF-2325

To pompka ze stalową rurą w której porusza się tłok.  2.5″ zegar- manometr zapewnia wyraźny odczyt. Końcówka pompki pasuje zarówno do wentyli   Schrader- samochodowych  jak i Presta- ciękich.

Całość ma wysokość jak podaje producent 25″, czyli ok 64cm. Maksymalne ciśnienie to 160 PSI, czyli po naszemu w granicach 11.03 BAR.

Na co zwrócić uwagę przy doborze pompki?

Jeśli posiadasz własny warsztat naprawczy, albo po prostu masz więcej rowerów, zakup pompki stacjonarnej to dobry wybór.

Szukaj pompki takiej, która posiada dobry czytelny i precyzyjny zegar. Korpus ma niebagatelny wpływ na trwałość, więc szukaj z korpusem  stalowym, lub aluminiowym ( w dalszym ciągu napiszę też o niej). Wielkość, wysokość pompki też ma znaczenie, im większa tym mniej masz machania 🙂 Pomyślisz, czemu nie kompresor? Można i tak, jeśli masz dom dużo miejsca w piwnicy to jak najbardziej, ale gdy mieszkasz w bloku to znając życie nie masz wielkich możliwości. A przede wszystkim jest cicha.

Lżej, znaczy drożej.

Pompki aluminiowe to jedne z najlepszych w kategorii pompek stacjonarnych, ale i droższych, czy warto inwestować? osobiście przekonałem się gdy otrzymałem taką w prezencie 10 lat temu. Pewnie powiecie dobrze mu gadać jak nie zapłacił. Może i tak, ale i tak bym ją zakupił bo wiem co to jest i jak długo może służyć. Mając kilka rowerów cienkich i grubych pompka ma wiele przewagi nad wspomnianym kompresorem. Po pierwsze każdy kompresor dobija tylko do 8 BAR a w rowerach szosowych można nabić i 9Bar. No ale czemu aluminium? W czasie pompowania wydziela się temperatura a im więcej tym cieplej z racji tarcia tłoczka o ścianki tłoczyska. Aluminium szybciej stygnie i uszczelki mniej się zużywają. Tak więc jeśli tak jak ja masz więcej rowerów polecam Ci właśnie taką konstrukcję a będzie służyć latami.

Ile takie coś kosztuje? to w głównej mierze zależy od producenta, ale cena to ok. 140 do nawet ponad 300zł. W porównaniu, gdzie pompkę stacjonarną ze stali można kupić od 100 do 200 z groszem to drogo, więc kieruj się rozsądkiem. Jeśli używasz mało, nie masz serwisu lepiej kup tańszą ze stali i też się spokojnie sprawdzi. Chyba, że Cię stać to czemu nie 🙂

Najmocniejsza pompka na rynku potrafi dobić do 220PSI/ 15 BAR. Koszt to ok 400zł.

Pompki plastikowe

To najtańsza opcja ze wszystkich. Jeśli nie jesteś serwisantem, nie masz wiele sprzętu a nie lubisz machać to może być coś dla Ciebie. Taka pompka nie jest zbyt trwała w porównaniu ze stalową, czy aluminiową co nie znaczy, że się do niczego nie nadaje.

Taka pompka jak najbardziej znajdzie swoje zastosowanie w każdym domu, gdzie jest rower. Cena to ok 50zł i wyżej, więc wydatek nie jest duży a na pewno ułatwi pracę przy nabijaniu powietrza.

Podsumowując:

Pompka stacjonarna to dobry zakup. Jeśli jeszcze nie masz, albo szukasz i zastanawiasz się czy ręczna pompka by nie wystarczyła, pomyśl o pompce z tworzywa. Jest tania i też świetnie działa. Jeśli jednak masz warsztat i serwisujesz dużo rowerów nie będziesz żałował, że wydałeś którąś stówę, bo szybko się wróci a praca wygląda zupełnie inaczej. A gdy szukasz czegoś pośredniego to wybierz stalową 🙂

Uznane marki specjalizujące się to:

  • Gyio
  • Beto
  • Bontrager
  • SKS
  • Lezyne

 

Cena pompki do roweru

Rozpiętość cenowa jest spora od 50zł do 400zł, ale gdy spojrzysz na przekrój to wygląda tak:

  • najtańsze pompki to plastik od ok 50zł do 100zł i troszkę z groszem niektóre. Jako podstawowa gospodarstwie domowym.
  • od 80zł do 200 znajdziemy całkiem porządną pompkę ze stali dla tych bardziej ambitnych i wymagających.
  • od 170 zł wyżej z aluminiowym korpusem dla tych co w pełni wykorzystają ich zalety w warsztacie i dla tych z grubszym portfelem.

Czego unikać!

Każdy materiał jest inny i firmy szanujące się produkują z uznanych materiałów, dlatego niejednokrotnie od tych najtańszych cena jest różna nawet o 100%. Kruchy plastik cienkie ścianki, chwiejna konstrukcja, brak manometru- takie pompki od razu się nie nadają i szkoda wydawać na nie pieniędzy.

Mój wybór to:

Pompka aluminiowa GYIO-PMG3. Posiada wszystko co powinna mieć dobra pompka serwisowa, czyli wyraźny i precyzyjny manometr, duża komora sprężająca, lekka i cenowo przystępna. Można ją kupić już do 100zł.