Jaki licznik rowerowy kupić? to będzie temat dnia na dziś, zbliża się wiosna i czas na podbój ścieżek rowerowych.
Spis treści
Który licznik do roweru wybrać?
Dziś o licznikach rowerowych. Jaki wybrać licznik przewodowy czy bezprzewodowy? Czy jest Ci w ogóle potrzebny? No jasne, że tak! Licznik motywuje do jazdy, pomaga ocenić ilość przejechanych kilometrów dziennie, średnią i maksymalną prędkość, czas jazdy oraz podsumowuje wszystkie przejechane przez Ciebie kilometry. Gdy spocony pedałujesz szosami lub jedziesz leśnymi ścieżkami masz problem z oceną tego czy rzeczywiście efektywnie pracujesz. Czy wysiłek który zrobiłeś kręcąc to już kres twoich możliwości, czy wręcz przeciwnie możesz jeszcze wiele wycisnąć a to co czujesz to tylko chwilowe zmęczenie które zaraz minie. Mając licznik od razu w prosty sposób widzisz jaki dystans pokonałeś, ile zajęło Ci to czasu i jaka była Twoja najlepsza prędkość. Jest to doskonały kop do każdego kolejnego wyjazdu, bo wiesz na co Cie stać, pokonujesz siebie, mobilizujesz również innych by dotrzymali Ci tempa. Mając licznik rowerowy masz orientację w czasie, gdyż wskazuje aktualną godzinę jak również temperaturę.
No to jaki licznik wybrać? Przewodowy czy bezprzewodowy?
Przewodowe gwarantują niezawodność wskazań, wszystko jest spięte kablem więc są odporne na zakłócenia. Licznik przewodowy jest prosty i łatwy w obsłudze. Jednym przyciskiem (naciskając kolejno) możesz sprawdzić godzinę, ilość km dzienne, czas jazdy, km/h, max km/h, km. Total, czas Total. Łatwo można je wypiąć gdy jest to potrzebne i z łatwością ponownie wpiąć kontynuując trasę przejazdu. A jak się to przedstawia cenowo? Liczniki przewodowe są stosunkowo tańsze. Czyli w danej cenie lepszy licznik kupimy przewodowy.
Na bezprzewodowy powinniśmy przeznaczyć nieco więcej środków, bo te najtańsze często cechują się słabą jakością. Ich systemy są słabo dopracowane przez co często gubią łączność. Przykładowo dobrej jakości licznik bezprzewodowy powinien kosztować od 120 zł w górę. Liczniki na które warto zwrócić uwagę to to np. liczniki Sigma, liczniki Bontrager.
Decydując się na licznik bezprzewodowy koniecznie sprawdź czy transmisja danych jest cyfrowa, czyli kodowana. Dzięki temu dane odczytywane z licznika będą prawdziwsze , pozbawione elementów przekłamania.
Liczniki bezprzewodowe oferują bardziej zaawansowane możliwości ich wykorzystania. Można podłączyć do nich inne akcesoria na przykład aplikacje w telefonie która będzie udostępniała trasę twojego przejazdu, lokalizację czy obliczała spalane kalorie. Jak widać jest to świetne rozwiązanie dla osób które w zaawansowany sposób chcą używać licznika rowerowego.
Jakie funkcje mają liczniki rowerowe przewodowe i bezprzewodowe?
Ilość przejechanych kilometrów – zlicza aktualną drogę jaką przemierzamy podczas przejazdu. Przed wyruszeniem na trasę należy zresetować licznik (dłużej nacisnąć). Jeżeli robimy długi postój i licznik wyłączy się to i tak wszystkie dane będą zachowane i po powrocie na trasę naliczanie będzie kontynuowane. Liczniki sumują również ilość Km/Total czyli wszystkie dotychczas przemierzone kilometry np. w ciągu roku. Nie ma obawy przed przypadkowym skasowaniem.
Czas jazdy-mierzy czas przejechanych kilometrów. Licznik podaje również czas Total time czyli łączny czas spędzony na pedałowaniu.
Prędkość– Km/h, ta funkcja niezwykle motywuje, bo obserwujemy jak nasze ciało zwiększa swoje możliwości. Dany dystans z biegiem czasu pokonujemy z coraz to większa prędkością i w krótszym czasie. Max km/h Maksymalna prędkość też się przydaje, gdy zobaczyłem że zjeżdżam z prędkością 50 km/h zmobilizowałem się do kupienia kasku. O kaskach napisze w kolejnym artykule. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że na rowerze przy zjazdach można osiągać takie prędkości.
Zegar, temperatura
Wodoodporność- co do zasady niemalże wszystkie liczniki rowerowe są wodoodporne. „Marketowe”, tanie liczniki rowerowe zwykle cechują się słabej jakości tworzywem obudowy. Standardowe liczniki przetrzymają zachlapania i niewielki deszcz.
Wymienione funkcje są standardowe dla liczników rowerowych przewodowych i bezprzewodowych. W zupełności wystarczają dla osób które chcą wiedzieć ile km przejechały podczas rowerowych wypadów, z jaką prędkością pedałowali i ile zrobili łącznie kilometrów w ciągu sezonu/roku. Jeżeli potrzebujesz takiego właśnie licznika, solidnego i prostego to jego koszt będzie w granicach 80 za przewodowy np. Sigma BC 8.12 i od 120 zł za bezprzewodowy np. licznik Sigma BC 9.16 ATS. Nie kupowałbym najtańszego licznika rowerowego np. z Marketu gdyż ich gniazda bywają niedopracowane przez co liczniki mogą wypadać. Zdarzają się również problemy z wypadającymi bateriami, czy z ciągłym resetowaniem ustawień. Chcesz zaoszczędzić trochę pieniędzy i nerwów wybierz chociażby najprostszy licznik Sigma BC 5.12.
Zaawansowane funkcje liczników rowerowych przewodowych i bezprzewodowych
Dodatkowym, niestandardowym wyposażeniem licznika rowerowego jest podświetlenie wyświetlacza, kadencja (mierzy liczbę obrotów korbą na minutę), licznik okrążeń, integralność z komputerem czy telefonem (wysyłanie danych) , dualing (możliwość przekładnia licznika rowerowego do innego roweru, pod warunkiem dokupienia oddzielnej podstawki. Można zapisać obwód koła obu rowerów i licznik będzie wykrywał, do którego roweru aktualnie jest wpięty). Do bardzo zaawansowanych funkcji licznika należy zaliczyć GPS, wysokość (pozwala na zrealizowanie planów treningowych dotyczących podjazdów), pulsometr (wraz z licznikiem dostajemy opaskę do zakładania na klatkę piersiową).
Podsumowanie
Czy licznik się przyda? Na pewno! Jednak warto dopasować go do własnych potrzeb. Zastanów się jakich funkcji tak naprawdę będziesz potrzebować. Osoby które kupują swój pierwszy licznik mogą zdecydować się na wersję z podstawowymi funkcjami, nie pogubią się a dzięki temu polubią jazdę z licznikiem który będzie ich motywował do pokonywania własnych ograniczeń. Z kolei dla osób które lubią i z łatwością odnajdują się w zaawansowanych technologiach licznik z dodatkowymi, niestandardowymi funkcjami będzie dobrym rozwiązaniem. Z licznikiem przewodowym czy bezprzewodowym wsiadaj na rower i jedź BEZ HAMULCA!
W poprzednim artykule pisałem jak dobrać spodenki na rower zapraszam do lektury.