kopalnia uranu klletno

Kopalnia uranu – Kletno

Kopalnia uranu – Kletno. To kolejna część z serii gdzie warto pojechać rowerem – Dolny Śląsk. Wcześniej mogliście zapoznać się z kopalnią uranu w Kowarach, teraz kolejne ciekawe miejsce. Kletno

Kopalnia uranu – Kletno

To już druga kopalnia gdzie historia przeplata się z miejscem o którym jeszcze parędziesiąt lat temu nikt nie wiedział. Tajne fabryki, tajne projekty wojskowe, wszystko to nie tak dawno i nie tak daleko. Takie miejsca przyciągają mnie jak magnes i chciałbym Wam przybliżyć choć trochę te miejsca. Nie będę tu próbował opowiadać o historii tych miejsc, o tym opowiedzą Wam przewodnicy i ludzie tam zamieszkujący. Ja wam przybliżę w zarysie gdzie warto zwiedzić i co zobaczyć w tamtych rejonach.

Więc zacznijmy trasę. Dojazd do kopalni przebiega drogą asfaltową, krętą i w górzystym terenie. Droga jest w miarę dobrze utrzymana. Można też dotrzeć na miejsce samochodem, a z parkingu do kopalni jest dosłownie 50, 100m.

kopalnia uranu Kletno
kopalnia uranu Kletno, Piękne kryształowe skały
kopalnia Kletno
kopalnia w Kletnie i skały „tygrysie”
wyroby ze szkła uranowego
Wyroby ze szkła uranowego

Powyższe zdjęcie to wystawa szklanych wyrobów z dodatkiem tlenków uranu. W świetle ultrafioletowym daje niesamowitą barwę.

Kopalnia nie tylko uranu, ale i wiedzy

Samą kopalnię można zwiedzić w ok 40 minut, lecz warto posłuchać przewodnika o tym co się działo w tym miejscu a dowiecie się nie tylko o tym, że wydobywano rudę uranową, ale wiele innych ciekawych rzeczy. Miejsce jest bezpieczne, niema promieniowania i łatwe do zwiedzania. Jeśli ktoś chce zwiedzić to miejsce z dzieckiem jak najbardziej polecam. Kopalnia jest położona niedaleko Jaskini Niedźwiedziej do której też zachęcam. Tak jak w każdej kopalni, czy jaskini temperatura oscyluje w granicach 8*C dlatego zanim wejdziecie zabierzcie coś ciepłego do ubrania. W poprzedniej części opisywałem kopalnię uranu w Kowarach, jeśli jeszcze nie tam nie byliście to będzie ciekawe uzupełnienie w tym temacie.

Gdzie warto jechać rowerem – Dolny Śląsk. To będzie kolejna część do których Was zapraszam już za niedługi czas a na pewno będzie o czym poczytać i zobaczyć zdjęcia z tych miejsc.