Podróż na koniec świata. Już nie długo urlop. Słoneczko za oknem i co z tym zrobisz? Może by tak wsiąść na rower? Aby wyruszyć gdzieś w drogę musisz wiedzieć gdzie i co chcesz zobaczyć. W poprzednich artykułach już o tym wspominałem. Zacznijmy jednak od początku.
Spis treści
Podróż na koniec świata.
Zanim wyruszysz, sprawdź stan techniczny roweru, jeśli zauważysz jakieś nieprawidłowości, wcześniej zadbaj o usunięciu usterek, nie czekaj na ostatnią chwilę. Sprawdziłeś działanie roweru więc teraz pomyśl ile czasu chcesz przeznaczyć na całość przedsięwzięcia, od dnia wyjazdu do dnia powrotu. Przemyśl w jaki sposób chcesz spędzić ten czas, czy w czasie wycieczki, będziesz korzystał z moteli, hoteli itp. Czy będziesz nocował w namiocie. Podobnie co z wyżywieniem, czy będą to bary, restauracje, czy jednak kuchnia własna z garnkiem i palnikiem. Te pytania, które musisz sobie zadać pozwolą Ci się zorientować co jeszcze Ci brakuje w ekwipunku, jakie koszty będą potrzebna na cały ten plan.
Ekwipunek
Taki zestaw sakw jak powyżej pozwoli na spakowanie sporo rzeczy wystarczająco nawet na paro miesięczne wyjazdy. To Twoja szafa na kółkach i Twój dom. Gdy planujesz tak długie wyprawy to sakwy to podstawa, aby były jakościowo dobre a nawet bezkompromisowe! Co zrobisz jak w czasie ulewy zaleje Ci cały dobytek? może to doprowadzić do przymusowego postoju wysuszenia całości a nawet zniszczenia czy to elektroniki czy żywności, pamiętaj o tym. Więc kiedy jesteś przy zakupie sakw to osobiście Ci polecam produkty firmy Crosso, https://crosso.pl/pl/ albo Ortlieb. https://www.ortlieb.com/en_us/products/bike-bags
A jeśli podróżujesz rowerem typu fatkibe albo rowerem, gdzie sakw tego typu nie zamontujesz będziesz musiał użyć sakw typu bikepacking. To konstrukcja, która pozwala na przymocowanie sakw bezpośrednio do ramy roweru bez bagażnika. Tutaj mój wybór znowu pada na firmę Ortlieb. https://www.ortlieb.com/en_us/products/bikepacking
Tego typu sakwy docenią z pewnością rowerzyści, którzy posiadają rower typu gravel. Firma ma spory wybór i można dobrać torby do swoich preferencji i rodzaju roweru.
Dobór sakw
Dobór odpowiednich sakw to podstawa wygodnej podróży. Pomyśl co będzie Ci niezbędne w czasie wyjazdu, unikaj rzeczy zbędnych. Plan na 2 dni wyjazdu niekoniecznie musi zawierać zestawu 5 sakw, wystarczą dwie. Podobnie jest z backpakingiem , ale jedna uwaga w backpakungu nie zabierzesz tyle samo rzeczy co do sakw na bagażniku!
Co zabrać
To dobre pytanie, ale trzeba zadać podstawowe: Jak chcesz spędzić czas, czy pod namiotem, czy będziesz korzystał z noclegów po drodze w pensjonatach. W takim przypadku odpada Ci taszczenia namiotu, śpiwora. Czy będziesz się żywił w okolicznych barach czy będziesz gotował? To kolejne pytanie, które prowadzi do tego czy będziesz zabierał kuchnię polową czy nie.
Jedziemy po mojemu, 🙂 więc śpimy pod namiotem i gotujemy sami.
Tutaj zrobię listę rzeczy niezbędnych do takiego wyjazdu a potem omówię co i jak 🙂
- rower
- sakwy
- palnik gazowy (albo omnifuel, czyli na każde paliwo)
- gaz, lub paliwo płynne – ilość dobrana do czasu trwania wycieczki
- zapalarka o ile palnik nie posiada
- garnek 1l i garnczek 0,3l patelnia – ( taki zestaw kempingowy)
- namiot z tropikiem i moskitierą
- Śpiwór dobrany do pory roku
- karimata
- bukłak albo butelka na wodę
- niezbędnik (zestaw łyżka, widelec, nóż)
- ręcznik szybkoschnący
- linka rep 4mm ok 3mb ma wiele zastosowań, choćby sznurek na pranie 🙂
- multitool
- zestaw naprawczy do roweru ( spinka do łańcucha, łatki, linka przerzutki)
- Środki pielęgnacji (mydło itp)
Oprócz tych rzeczy powyżej, jeszcze trzeba zabrać ubrania i ewentualnie żywność. Z ubrań na pewno się przyda kurtka przeciw deszczowa, bluza polarowa, koszulka kolarska 2x, spodenki z „pampersem” 1x, skarpetki 2, 3x, bielizna2x, czapka, lub bandanka, rękawiczki kolarskie, buty rowerowe i jakieś lekkie klapki do chodzenia koło namiotu.
Pamiętaj, kiedy jesteś przy zakupie jakiegoś sprzętu wybieraj taki, aby cię nie zawiódł. Im dalej się wybierasz to sprzęt odgrywa kluczową rolę czy przetrwasz czy nie, a to z kolei wiąże się z kosztami. Gdy podróżujesz po swoim kraju nie jest jeszcze strasznie gdy coś się popsuje, z reguły możesz skorzystać ze sklepów, czy nawet pomocy gospodarza. Gdy wyruszasz np. na Słowację z dostępnością części czy innych rzeczy niema problemu, ale jest znacznie drożej jak w kraju. A gdy chcesz podróżować po bardziej egzotycznych krajach jak gdzieś w Afryce, czy Azji tam niema zmiłuj, z reguły skazany jesteś na własne siły.
Namiot
Namiot, jaki? w naszych letnich warunkach sprawdzi się praktycznie każdy. Aby nie przepłacać ja zakupiłem Easy camp meteor 1. To tani namiot, który chroni od owadów i chłodu w letnie noce. Czy go polecam? hmm ciężko mi go polecić z racji tego, że stelaż z włókna szklanego pękł, przy minimalnym wietrze, ale przy cenie 200zł nie będę narzekał. Następnym moim zakupem będzie właśnie namiot 1 osobowy na lato, ale już konkretny, który musi wytrzymać „huragan” 😀 Ważne aby był jak najlżejszy i łatwy w rozkładaniu. Ciekawa propozycja to namiot 1 osobowy MSR Hubba NX
Parametry tego namiotu stawiają go na pierwszym miejscu w moim rankingu zainteresowań. Posiada możliwość rozłożenia go bez tropiku, czyli w letnie noce, możesz obserwować gwiazdy przed zaśnięciem, a siatka zapobiega przed pokąsaniem przez komary.
Jedyną „wadą” choć to nie wada, to cena. Do tanich nie należy bo koszt to ok 1800zł, jednak przy tej specyfikacji i wygodzie użytkowania cena idzie w niepamięć. 🙂
Bufet, czyli restauracja pod namiotem
Jeśli stać Cię na garnki z tytanu to bierz w ciemno 🙂 dlaczego? Waga takiego zestawu to 0.82lb czyli 371,9 grama! cena takiego zestawu to 615,99 zł w sklepie Polarsport.
Osobiście posiadam zestaw Primusa z aluminium i powłoką tytanową, jest cięższy, ale sprawdza się wyśmienicie. Kosztuje ok 180zł.
Są też zestawy jak Jetboil.
To garnek z palnikiem w którym kartusz gazu mieści się w naczyniu. To świetna sprawa dla solistów. Jego kompaktowe rozmiary sprawiają, że to rozwiązanie docenią szczególnie ci co używają bikepakingu. Kubek ma pojemność 1l, więc jest wystarczający aby przygotować porządny posiłek dla jednej osoby.
Cena takiego rozwiązania to 487,5zł w sklepie outdoorowym 8a.
W każdej kuchni potrzeba łyżki, widelca i noża. W tym temacie to preferencje każdego, mogą być nawet z zestawu domowego, jedyną sugestię którą bym podał to unikać plastikowych z racji, że na biwaku różnie bywa a plastik nie jest trwały (to tak z doświadczenia 🙂 )
Żywność liofilizowana
Gdy zamierzasz wyruszyć w świat bez cywilizacji, gdzie niema łatwego dostępu do zakupu żywności niezbędne będą liofilizaty – to pełnowartościowy posiłek energetyczny pozbawiony wody.
Przyrządzenie takiego posiłku sprowadza się do banalnej czynności, mianowicie gotujemy wodę wlewamy do torebki z jedzeniem do wskazanego poziomu, czekamy parę minut i gotowe 🙂
Ile to kosztuje?
Jeśli policzymy danie w restauracji ***** haha to był żart 😀 ale danie w średnim standardzie to kwota ok 30 do 50zł, czyli powiedzmy normalnie a za torebkę żywności liofilizowanej zapłacimy 35, 45zł. w sumie wychodzi podobnie z tym, że za tą cenę w torebce mamy 2 porcje, więc wychodzi nawet taniej. Wiadomo, że nic nie zastąpi porządnego schaboszczaka z ziemniaczkami i surówką. Jednak gdy nic innego nam nie zostaje to optymalne rozwiązanie, a na pewno lepsze jak suchy prowiant dzień po dniu.
Wady i zalety żywności liofilizowanej.
Wadą może być to, że z reguły są bardziej słone niż tradycyjny domowy objazd ( to moje odczucie). Jeśli żywisz się któryś dzień z kolei, przychodzi ochota na coś innego. 🙂
Zaletą jest niewątpliwie objętość i waga opakowania. Do zalet na pewno dorzucę to, że kaloryczność takiego posiłku jest pełnowartościowa. Istnieje wiele smaków takiej żywności, więc nie jesteśmy skazani na jednostajną dietę. Łatwość przygotowania to też zaleta. Przystępna cenowo.
Jak to wszystko spakować?
Dobre planowanie to sukces każdego przedsięwzięcia, także umiejętne spakowanie. Pakuj tak, abyś miał wszystko w miarę w zasięgu ręki. Kuchnia jest przydatna na biwaku, więc możesz ją umieścić gdzieś pośrodku jednej ze sakw.
Mój sposób to taki, że śpiwór ładuję na dno sakwy a na to ładuje garnek i palnik oraz żywność. Do drugiej sakwy ładuję ubrania i też w odpowiedniej kolejności. Na spód wszystko to czego nie będę potrzebował od razu, na sam wierzch wkładam kurtkę przeciwdeszczową. Bukłak z wodą wkładam obok tym sposobem mam w miarę równo rozłożony ciężar po obu stronach roweru. Gdy zabieram przednie sakwy wtedy tam umieszczam żywność liofilizowaną i wszystkie lżejsze rzeczy. Jedna z nich służy też jako miejsce na brudną odzież, na czas transportu aby nie zasmrodzić wszystkich pozostałych rzeczy. Także w tej sakwie mam szczelny lekki worek transportowy (ok 10l) na śmieci, bo śmieci przecież nie zostawiamy na biwaku! Góra bagażnika przeznaczona jest na namiot, tam wygodnie zajmuje swoje miejsce i nikomu nie zawadza. Taki układ jest jak dla mnie najlepszy , dlaczego?
W czasie jazdy nie korzystamy z wszystkiego. Pod ręką dobrze mieć kurtkę w razie nagłego deszczu, więc jest na wierzchu, gdy zrobi się chłodno to bluza jest też blisko. To pomaga też na samym biwaku, gdy zrobi się ciemno nie będziemy musieli rozgrzebywać i szukać co jest gdzie i sam rozładunek będzie sprawniejszy. Na dłuższe wyjazdy elektronikę ładuję do małego plecaka jak i dokumenty, aby mieć je zawsze przy sobie i też zabieram wodę do bukłaka, aby nie zatrzymywać się i nie sięgać do sakw.
Podsumowując
W tym artykule chciałem Ci nakreślić na jakie wyposażenie zwrócić uwagę gdy zamierzasz się wybrać na biwak z rowerem. Wielu tematów specjalnie nie poruszałem, bo to temat rzeka i z pewnością wrócę do tego tematu jeszcze nie raz aby uzupełnić braki i podzielić się swoimi spostrzeżeniami z kolejnych wyjazdów. Jeśli interesuję Cię taka forma spędzenia czasu na rowerze spróbuj gdzieś niedaleko, albo rzuć wszystko i ruszaj w świat na spotkanie z przygodą. 🙂
Ps.
Jeśli planujesz spędzić wiele dni w podróży, zaplanuj tak, aby po przyjeździe mieć dzień wolny. To pomoże Ci wrócić do normalnego trybu życia i nabrać sił, a także uporządkować sprzęt.