Pompka do roweru cd. Co zabrać do plecaka?

Pompka do roweru cd. Co zabrać do plecaka?

Wcześniej poruszyliśmy temat pompek stacjonarnych, teraz nadszedł czas na pompkę podręczną. A więc też można je podzielić na kategorie. Ja podzielę je na 2 grupy:

  • Tradycyjna pompka ręczna.
  • Pompka na nabój gazowy.

 Na co zwrócić uwagę, przy wyborze pompki ręcznej?

Zacznę od tych tradycyjnych konstrukcji.  Istnieje tyle różnych pompek co rowerów, więc wybór nie jest prosty. Taka pompka powinna mieć solidną konstrukcję. Najlepiej też z aluminium, jest lekkie i trwałe. Plastikowa też się nadaje, ale wybierz taką, która nie jest za długa, aby łatwo można ją było schować do plecaka. Też materiał z którego jest wykonana nie może być ani kruchy, ani za miękki i który by się wyginał. Z reguły to pompki najtańsze z paręnaście złotych. Taki przykład na dolnym obrazku.

tania pompka do roweru
tania pompka do roweru nie zawsze się nadaje

ciekawą opcją jest też zakup małej pompki z manometrem, choć nie jest to tak potrzebne w czasie jazdy. Daje to jednak jakiś pogląd na to co dzieje się z naszymi dętkami w trakcie podróży.

Pompka plastikowa, może mieć różną budowę, są takie z podwójnym tłokiem (teleskopowa) daje możliwość szybszego napompowania koła i sprawdza się całkiem dobrze.

Jaką pompkę kupić?

Sprawa może wydaje się błaha, pompka to pompka co tam można wymyślić? Tak, ale wygoda z korzystania może być różna. Jeśli masz rower górski, to opony są dużo większe, za mała pompka będzie skutkować tym, że będziesz siedział i kiwał kilkanaście minut a koledzy mogą odjechać 🙂 Znowu za duża będzie przeszkadzać, będzie wystawać z plecaka. Gdy jesteś przy zakupie kieruj się tym jaki rower posiadasz.

Jeśli szosowy to powietrza objętościowo jest mniej i mała pompka się doskonale sprawdzi z tym, że będziesz potrzebował solidnej aluminiowej konstrukcji z racji dużo większego ciśnienia ok 7 do 9-bar. Jeśli masz rower trekkingowy, crossowy to tam ciśnienie w kołach jest dużo niższe ok 3.5, 4-bar i pompka z solidnego plastiku wystarczy. A jeśli jeździsz na rowerze górskim to tam ciśnienie może oscylować od 2, 2.5 do 3-bar i tutaj też sprawdzi się plastikowa pompka. Pamiętaj jednak, że w te koła mają większą pojemność więc pompka nie może być za mała ani za duża. Pomyśl jaki masz plecak jaka się zmieści bez komplikacji.

Nabój gazowy

Taki patent jest już ładnych parę lat na rynku, choć może nie wielu go używa. Skonstruowany głównie dla zawodników to jest osiągalny dla wszystkich kolarzy.

Tutaj jest też spory wybór o różnej budowie. Ja akurat preferuje te z nakręcanym zaworem, jest mały i nie waży. Są też takie w których nabój wkładamy do plastikowej obudowy. Przykładem takiego patentu jest pompka firmy SKS

Zaletą tego jest to, że firma zadbała o to, aby można ją było przypiąć do ramy roweru pod koszykiem bidonu. Jak już wspomniałem wcześniej ja wolę jednak, wrzucać wszystko do plecaka. Tam nic nam nie wypadnie o ile zapniemy dobrze plecak. Tego typu pompowanie nie jest jednak tanie, dlatego to rozwiązanie najchętniej zastosują ci, którzy jeżdżą w zawodach, lub maratonach, gdzie czas ma kluczowe znaczenie w zwycięstwie.

Cena naboju Co2

Cena to około 10, 12zł za sztukę, ale są też o większej pojemności i kosztują więcej

Nabój wygląda tak samo jak w dawnych syfonach do napojów.

Wydajność

Z wydajnością jest różnie, w zależności od producenta naboju i jego pojemności, ale posłużę się przykładem koła 29″ x 2,25, czyli takie koło najczęściej spotykane na szlakach górskich.

Jeden nabój o standardowej pojemności napompuje nam koło do 1bar, to za mało i resztę należy dopompować pompką do wartości ok 2,5bara. Pomyślisz, jaki bezsens – kupować nabój po to żeby jeszcze dopompowywać? Pamiętaj, że to rozwiązanie jest dla tych, którzy biorą udział w różnorakich zawodach a o zwycięstwie decyduje czas. To ci ludzie docenią to rozwiązanie, ale jeśli chcesz spróbować nowinek i ciekawi Cię ten patent to czemu nie?

Użytkowanie

W trakcie nabijania powietrza do koła musisz uważać, aby nie trzymać całą dłonią za nabój, trzymaj tylko za zawór! W czasie rozprężania się gazu dochodzi do zamrażania. Po kolei,

Sprawdź czy zawór przed przykręceniem do naboju jest zakręcony. Następnie dokręć go do końca aż poczujesz opór, wtedy przy odkręconym wentylu (presta) załóż zawór pompki i odkręć aby CO2 mogło się dostać do koła. Pamiętaj o tym aby nie trzymać naboju w ręce.

I jeszcze jedna ważna uwaga. 

Jeśli używasz kół „zamleczonych” może się zdarzyć, że nie napompujesz takich kół z naboju Co2!!! Przeczytaj najpierw ulotkę producenta uszczelniacza, czy można stosować Co2. Wielu się zdziwiło, że po nabiciu koła uszczelniacz przestał być plastyczny i zamiast uszczelniać po prostu zamieniał się w „piasek” 🙂

Zawór do naboju Co2.

Podsumowanie

Pompka w czasie wycieczki jest wskazana i nieodzowna, gdy jedziemy gdzieś dalej. Moim wyborem jest pompka aluminiowa firmy SKS  x-control. Jest lekka i wytrzymała i odpowiednio duża i na każdy wentyl, a to wszystko co potrzeba na drogę.

Ceny:

cena ręcznej pompki plastikowej to ok 25-50zł

za konstrukcję aluminiową zapłacimy ok 40zł do nawet 150zł w zależności od producenta

a za pompkę z nabojem to od 50zł do 100 paru zł. w zależności od producenta, a sam nabój to ok 10zł za 16g sztukę, lub 20g 15-20zł