Rowerem na Jurę Krakowsko-Częstochowską. To jeden z moich ulubionych kierunków rowerowych, co można zobaczyć przejeżdżając przez tamte rejony? Wczoraj zrobiliśmy 140km aby znów zobaczyć te piękne miejsca
Spis treści
Rowerem na Jurę Krakowsko-Częstochowską
Rower to świetny sprzęt, który Cię nie ogranicza i możesz zwiedzać różne miejsca i poznawać Ciekawe rzeczy i ludzi. Jura to miejsce, gdzie możesz poznać historię zamków, zwiedzić ruiny, ale także budowle XX wieku.
Uruchomienie dwóch pierwszych bloków, o mocy 130 MW każdy, odbyło się w 1962 roku, a kolejne 4 bloki po 120 MW każdy w latach 1969–1970. Od tamtej pory elektrownia przechodziła parę modernizacji i tak w latach 90-tych doczekała się nowych wysokoenergetycznych kotłów. Została też wyposażona w filtry przeciw pyłowe. Elektrownia należy do TAURON Wytwarzanie S.A.
Co może być ciekawego w elektrowni? Sporo można zobaczyć a będąc parę metrów od parowników i patrząc na 85 metrowe betonowe kolosy robią wrażenie chyba na każdym, kto tam zaglądnie. Industrialna zabudowa i mnogość zalesionego terenu stanowi ciekawy kontrast między naturą i żelazno-betonową konstrukcją.
Rowerem na Jurę Krakowsko-Częstochowską – dalej na północ
Jadąc dalej na północ od Sierszy mamy teren mocno zalesiony, piękno przyrody synchronizuje się ze spokojem i ciszą. Lasy sosnowe i piaszczysty teren to dobre miejsce na oderwanie się od monotonii i stresującej pracy. Rowerem możemy wjechać w każdą ścieżkę i dlatego warto posiadać taki pojazd 😀 .
Pustynia Błędowska rowerem
Ok 2 godzin drogi docieramy dalej na pustynię Błędowską. Jest to największa pustynia piaszczysta w Europie a Także jedno z najciekawszych miejsc.
Będąc na miejscu można podziwiać „plażowy” krajobraz nie wyjeżdżając nad morze 😀 Pustynia Błędowska doczekała się ścieżek rowerowych, a także miejsc w których można kupić coś do przekąszenia.
Sama pustynia jest podzielona na 2 części pasem zielonych drzew i krzewów, więc to co widzisz z jednej strony to tylko połowa powierzchni całości. Od strony południowej dojeżdżasz do miejsca, które nazywa się ” Róża wiatrów” i to jest jeden z punktów od którego zaczynasz przygodę na pustyni. Od strony północnej będzie to punkt widokowy „Dąbrówka”.
Rowerem na Jurę Krakowsko-Częstochowską
Zaczynamy od pierwszych ruin zamów na południu to będzie zamek Lipowiec w Wygiełzowie. Kierujemy się na północ przez Bolęcin, Trzebinię, Sierszę, Bukowno, Bolesław i docieramy do Pustyni Błędowskiej.
Zobaczyliśmy po drodze postępy prac remontowych na Zamku Lipowiec a także wspaniałą panoramę ze wzgórza zamkowego. Kolejny etap to przejechanie przez miasto Trzebinia i ucieczka przed ruchem ulicznym. Gdy już dotarliśmy do Sierszy i wjechaliśmy rowerem na Jurę Krakowsko-Częstochowską można się cieszyć jazdą i spokojem.
Rowerem na Jurę Krakowsko-Częstochowską, jaki rower się sprawdzi najlepiej?
Do jazdy po tamtym rejonie sprawdzi się rower Gravelowy, trekkingowy a także crossowy. Jeśli przemierzasz duże odległości to rower przystosowany do asfaltu będzie lepszym niż górski na grubych oponach.
O tych rodzai rowerów pisałem w poprzednich artykułach do, których zachęcam 🙂